W końcu
po dłuższych namysłach, zdecydowałem się na małą zmianę i przejście na model Sony a6000. Z uwagi na fakt, że obiektywy z NEXa jak najbardziej pasowały, wystarczyło mi tylko samo body. Może jest to już bezlusterkowiec w podeszłym wieku, jednak dalej można z niego wycisnąć bardzo wiele. Oczywiście na dobry początek jedyna modelka jaką miałem pod ręką to Emilka, jak zwykle zajęta bardzo ważnymi sprawami, ale znalazła trochę czasu by ni stąd ni zowąd rzucić w moją stronę uśmiechem. Oczywiście zabawa przednia, a sprzęt przypadł mi do gustu już od pierwszej migawki.